Atlas Siedlce Team

Mario.G · Wysłany: Pią 12:40, 19 Mar 2010 Temat postu: Tour de Pologne dla amatorów

W tym roku po raz pierwszy rozegrany zostanie wyścig dla amatorów na dystansie 45 km z Nowego Targu do Termy Bukowina Tatrzańska. Zawodnicy trzy razy pokonają podjazdy o długości 6,8 i 5 km. A może zbierzemy skład?

Interlokutor · Wysłany: Pią 15:12, 19 Mar 2010 Temat postu:

Jestem za.

maciek · Wysłany: Pią 20:22, 19 Mar 2010 Temat postu:

Też jestem za Wink

Radler-69 · Wysłany: Pią 20:34, 19 Mar 2010 Temat postu:

Też jestem za.
Ciekawe jak by to wyglądało na takich podjazdach ? Rolling Eyes

Interlokutor · Wysłany: Pią 23:44, 19 Mar 2010 Temat postu:

podejrzewam że proporcja wzrostu i wagi była by istotna

Karol · Wysłany: Sob 11:06, 20 Mar 2010 Temat postu:

....trzeba miec lekkie siodlo , to jest klucz do sukcesu Laughing

Interlokutor · Wysłany: Sob 15:36, 20 Mar 2010 Temat postu:

i małe które ci się w dupe wbije i nie pozwoli zejść z roweru:D

tak a pro po przygotowań to dziś sobie pyknołem takie małe milano san remo;) 4,5h treningu, z czego 80km(nie schodziło poniżej 35km/h) z peletoniki 12 chłopa ale jak to często bywa brak jedzenia i odcięty prąd

Radler-69 · Wysłany: Sob 23:04, 20 Mar 2010 Temat postu:

Interlokutor · Wysłany: Sob 23:22, 20 Mar 2010 Temat postu:

nie:D ale gdybym się nie zatrzymał i nie podjadł to by mnie z rowu wyciągali:D

Karol · Wysłany: Nie 0:44, 21 Mar 2010 Temat postu:

No to ja powiem ze dzisiaj sobie pokrecilem ze 40 km na przelaju ;0
Piekna pogoda , krótkie nogawki...
I to mi wystarczylo zeby zdazyc pasc z braku zarcia w poblizu Very Happy

Trzeba sie na nowy sezon zaopatrzyc w batony z biedronki bo sie ciezko ten sezon zapowiada Very Happy

Mario.G · Wysłany: Nie 9:33, 21 Mar 2010 Temat postu:

Przypominam, że do zamieszczania treningów jest osobny wątek.

Mario.G · Wysłany: Nie 9:42, 21 Mar 2010 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych] a tutaj jest profil podjazdu do Gliczarowa Górnego przez Gliczarów Dolny, bo ten odcinek ma być na trasie dla amatorów.

Radler-69 · Wysłany: Nie 20:33, 21 Mar 2010 Temat postu:

pabloski · Gość

Interlokutor · Wysłany: Nie 21:04, 21 Mar 2010 Temat postu:

Radler-69 · Wysłany: Nie 21:39, 21 Mar 2010 Temat postu:

Interlokutor · Wysłany: Nie 21:48, 21 Mar 2010 Temat postu:

eeee to jeszcze do mojego 73,5kg[z czego 11% tłuszczu;( w sezonie powinno być nieco mniej] masz nieco czasu;)

ale się offtopy robią aż miło popatrzeć Very Happy

Karol · Wysłany: Nie 22:16, 21 Mar 2010 Temat postu:

Wlasnie....jest tu jakiś moderator ?? Laughing

Michal nie patrz na to Very Happy

dobrze jest...przynajmniej sie cos kreci Smile

Mario.G

[quote="Karol"
Michal nie patrz na to Very Happy

dobrze jest...przynajmniej sie cos kreci Smile

[/quote]

No to żeby się kręciło: W poniedziałek razem z Zygą i Pawłem robiliśmy rekonesans podjazdu pod Gliczarów i Bukowinę Tatrzańską. Podjazdy do pokonania na przełożeniu 39/25, ale w czasie wyścigu noga będzie podcięta więc będzie trudno pod ten Gliczarów. Jest tam odcinek 50 m z 23%. Dziś Przejechałem podjazd pod Sierockie. Najtrudniejszy fragment na długości 1 km ma średnie nachylenie 7%.

Mario.G

Jasny gwint! 18 stopni i mżawka Sad

a ja bez nogawek, rękawków i pelerynki przeciwdeszczowej. Taka pogoda ma się utrzymać do soboty. Nie jest dobrze.

maciek

Powodzenia jutro Wink

napisz krótką relacje po zawodach

Mario.G

I już po wszystkim.Od czego zacząć? Może od pogody. Dopisała. Już od startu ostrego poszło mocne tempo i peleton zaczął się dzielić na grupki, a wiatr temu sprzyjał. Trochę się zawieruszyłem i musiałem przeskakiwać. Aby doskoczyć do pierwszej grupy zabrakło mi 70 m. Kosztowało mnie to sporo wysiłku. Potem już starałem się jechać swoim tempem. Po skręcie na Szaflary nareszcie wiatr nie przeszkadzał. Na wlocie do wspomnianych Szaflar był zjazd gdzie koleś mnie jadącego ok 45k/h minął dość szybko po czym nie przejmując się że droga skręca w prawo wytyczył nowy szlak wiodący prosto w płot. Musiało boleć. Ci z przodu w Szaflarach trochę pomylili skrzyżowania i to dzięki policji. Podjazd pod Sierockie długi ale nie najtrudniejszy. Tam przeszedłem Pawła i paru innych. Na zjeździe kilku mnie wzięło, ja wolałem nie ryzykować. No i podjazd pod Gliczarów. Odcinek 25% lekkie odpuszczenie na 20% i poprawka 23%. Przełożenie 39/25, kadencja 44. Umierałem. puls 176 przy max 182. Szybki zjazd i finałowy podjazd do Bukowiny w swoim tempie. Generalnie odrabiałem na podjazdach, a traciłem na zjazdach. Czas przejazdu to 1h33min22sek. Dystans 42,5km. Miejsce 52 na przeszło 400, a swojej kategorii 13 na przeszło 100.

Interlokutor

[link widoczny dla zalogowanych]

mazovia team a teraz lang team:) coraz więcej szosowego ścigania w tym kraju:) lubie to:D